Martwy dzik w bagażniku. Dwaj mężczyźni odpowiedzą za kłusownictwo
Od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych grzywny grozi dwóm mieszkańcom gminy Waśniów, którzy w minioną środę w Piórkowie na terenie kompleksów leśnych w bagażniku niewielkiego opla przewozili martwego dzika. Mężczyźni zostali zatrzymani w związku z podejrzeniem kłusownictwa. Wczoraj usłyszeli zarzuty.
W środę do opatowskich stróżów prawa wpłynęło zgłoszenie o tym, że w kompleksie leśnym w Piórkowie dwóch mężczyzn przewozi w bagażniku swojego auta martwego dzika. We wskazanym rejonie mundurowi zastali dwie osoby siedzące w samochodzie. W trakcie sprawdzenia potwierdziły się informacje wskazane w zgłoszeniu. W bagażniku swojego opla przetrzymywali martwego dzika. Mężczyznom towarzyszył pies myśliwski służący do tropienia zwierzyny. Ponadto w pojeździe policjanci znaleźli duży nóż ze śladami świeżej krwi. W trakcie wstępnych oględzin ustalono, że dzik został wcześniej zastrzelony. Zabezpieczono go do dalszej analizy. 33-latek i 35-latek, mieszkańcy gminy Waśniów, zostali zatrzymani. W czwartek usłyszeli zarzuty związane z naruszeniem prawa łowieckiego. Grożą im wysokie grzywny.
Opr. KCW
Źródło: KPP Opatów
