Aktualności

Koń jaki jest każdy widzi, sprzątać po nim też trzeba

Zanieczyszczenie drogi to wykroczenie. Jasno o tym mówi artykuł 91. kodeksu wykroczeń. Przepis ten ma celu ochronę bezpieczeństwa i porządku na drogach publicznych. Osoba, która dopuszcza się zanieczyszczenia drogi ma obowiązek jej uprzątnięcia niezależnie od tego w jaki sposób do tego zanieczyszczenia doszło. Zapomniał o tym 59 – letni woźnica, którego koń w Tarłowie zanieczyścił jedną z ulic. Woźnica ukarany został mandatem karnym, musiał też wrócić na miejsce zdarzenia i posprzątać po swoim zwierzęciu.

W niedzielę do dyżurnego opatowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o tym, że jedna z ulic w Tarłowie została zanieczyszczona przez konia, który załatwił tam swoja potrzebę fizjologiczną. Zgłaszający interwencję przywoływał właściciela zwierzęcia do uprzątnięcia drogi, jednak ten zignorował jego słowa i odjechał. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali woźnicę do kontroli już w sąsiedniej miejscowości. W przebiegu tej interwencji ukarany został mandatem karnym oraz zobowiązany do uprzątnięcia odchodów. Przypominamy bowiem, że zabrudzenie drogi stanowi wykroczenie i każdy kto dopuści się tego czynu ma obowiązek te drogę uprzątnąć bez względu na to, czy dojdzie do tego przy użyciu maszyn czy zwierząt. Wynika to z faktu, że każde zanieczyszczenie na drodze może wpływać na bezpieczeństwo jej użytkowników i generować zdarzenia drogowe. Szczególnie ważne jest teraz, w okresie wzmożonych prac rolnych. O ile gospodarz porusza się po działce rolnej lub drogą polną to taka sytuacja nie wpływa na ogólne bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jednak, kiedy błoto, słoma czy obornik pojawia się na drodze publicznej to już wpływa to na możliwość bezpiecznego z niej korzystania. Jeśli wskutek takiego zanieczyszczenia dojdzie do wypadku drogowego to wówczas może wchodzić w grę również odpowiedzialność karna.

Opr. KCW

Źródło: KPP Opatów

Powrót na górę strony